Skip to main content

Prywatność w sieci i kontrola rodzicielska. Wyniki badań

Z jednej strony zaufanie do dziecka, z drugiej – kontrola jego aktywności, zwłaszcza w sieci. Okazuje się, że w zależności od podejmowanych w Internecie aktywności, inna jest ocena skali ryzyka przez młodzież, a inna przez ich rodziców i opiekunów.

Prywatność w sieci

Uczestników badania zapytano o rozumienie prywatności w Internecie. Ich zadaniem była ocena ryzyka utraty prywatności i bezpieczeństwa online w przypadku różnych typów aktywności. Mieli także wskazać sposoby ochrony poufności informacji.

Nastolatki mieli za zadanie wskazać, jakie metody ochrony prywatności na ogół stosują. Były to:

  • wykorzystywanie logowania wieloetapowego (42,5%),
  • usuwanie historii wyszukiwania (38,1%),
  • używanie przeglądarek automatycznie chroniących prywatność (34,1%),
  • podawanie nieprawdziwych informacji (32,6%),
  • unikanie stron i aplikacji wymagających danych osobistych (25,6%),
  • częste zmienianie haseł (22,9%),
  • włączanie trybu przeglądania prywatnego (22,5%),
  • stosowanie narzędzi ukrywających adres IP (18,1%),
  • używanie komunikatorów, które automatycznie szyfrują przesyłane wiadomości (7%).

Poddano analizie także subiektywne postrzeganie ryzyka utraty prywatności w zależności od typu aktywności internetowej. Uczniowie wskazali, że w ich ocenie najniebezpieczniejsze pod względem zachowania prywatności w sieci jest otwieranie podejrzanych załączników (64,5%), a dalej: korzystanie z serwisów hazardowych (47,2%), publikowanie prywatnych zdjęć (45%), filmów (43,9%) oraz aktywność w mediach społecznościowych (40,3%). Duża świadomość dotyczyła także sfery transakcji online: udostępnianie (38,7%) oraz wysyłanie (41,4%) bliskim loginu bądź hasła do kont w sklepach i serwisach aukcyjnych.

Jednocześnie, jako najmniej ryzykowne uznano korzystanie z przeglądarek (4,3%), stron i portali informacyjnych (4,8%), poczty internetowej (5,5%), technologii chmury (5,9%) czy wypełnianie quizów i testów w serwisach społecznościowych (6,7%).

Tożsame pytania zadano rodzicom i opiekunom prawnym. Okazało się, że dorośli znacznie bardziej ufają bezpieczeństwu swoich danych w związku z korzystaniem z internetowych serwisów hazardowych i używaniem inteligentnych urządzeń umożliwiających łączenia się z Internetem. Z kolei są bardziej nieufni w zakresie mediów społecznościowych i związanych z nimi aktywności (udostępnianie danych osobowych, informacji o aktywnościach, instalowanie aplikacji).

Uwagę badaczy zwróciło pytanie o bezpieczeństwo akceptowania w mediach społecznościowych zaproszeń od osób nieznajomych. To zachowanie ryzykowne według niemal połowy (44,3%) rodziców i opiekunów, podczas gdy jedynie co dwunasty (8,5%) nastolatek dostrzega w tym zagrożenie.

Kontrola rodzicielska

Jednym z najpopularniejszych sposobów wspierających rodziców i opiekunów w nadzorze nad aktywnościami w sieci jest oprogramowanie do kontroli rodzicielskiej. Na rynku dostępnych jest wiele aplikacji umożliwiających kontrolę dostępu do stron internetowych z niepożądanymi treściami. Co jednak ciekawe 67% rodziców przyznaje, że w domu nie stosuje technologii zabezpieczających przed niebezpiecznymi treściami. Tylko co piąty opiekun potwierdza stosowanie działań zapobiegawczych w oparciu o filtry kontroli rodzicielskiej blokujące dostęp do niepożądanych zasobów internetowych.

W oczach nastolatków wygląda to inaczej – zaledwie 8,7% uważa, że rodzice stosują systemy kontroli ryzykownych treści w Internecie. Większość (69,0%) twierdzi, że w ich domu/mieszkaniu nie jest zainstalowany filtr rodzinny ani inna technologia ograniczająca dostęp do niebezpiecznych treści. Co piątemu nastolatkowi (22,3%) trudno powiedzieć, czy w domu stosowane są takie rozwiązania.

Jak podkreślają autorzy badania aplikacje to jednak tylko forma wsparcia – żadne bowiem algorytmy nie zastąpią osobistego zaangażowania rodzica, ustalenia jasnych, przejrzystych, konsekwentnie realizowanych reguł i zasad korzystania z sieci oraz wspólnego odkrywania świata cyfrowego. „Dbałość o higienę cyfrową, dobrostan i bezpieczeństwo dziecka, które samodzielnie korzysta z ogromnych zasobów Internetu, w dużym stopniu zależy od stanu relacji rodzinnych, w tym komunikacji w rodzinie – ustalania oraz przestrzegania reguł i zasad”. To ostatnie zagadnienie poddano analizie – deklaracje rodziców i dzieci dotyczące ustanawiania oraz stosowania zasad korzystania z Internetu są zdecydowania rozbieżne. 59,4% rodziców i opiekunów deklaruje, że wprowadza zasady i są one jasne. Jednak tylko 39,9% nastolatków twierdzi, że w ich domach nie wprowadza się zasad ograniczających czas korzystania z Internetu czy reguł dotyczących selekcji treści. Jedynie 17,2% respondentów przyznało, że rodzice rozmawiają z nimi zawsze, gdy zgłoszą problem oraz kiedy podejrzewają, że ich dziecko tego potrzebuje (8,1%).

Obserwacje

Porównując wyniki z lat poprzednich, można zauważyć brak pozytywnych zmian w zakresie instalacji w domach filtrów kontroli rodzicielskiej czy innej technologii ograniczającej dostęp do niebezpiecznych i niepożądanych treści w Internecie.

 

Źródło:

Raport z ogólnopolskiego badania uczniów NASTOLATKI 3.0, Redakcja: dr Rafał Lange, Warszawa 2021
Fot. Giovanni Gagliardi, Unsplash.com